Polecany post

Nowe rzeczy w klinice piękna + Nowa opcja w szafie

Witam Witam was w kolejnym poście! Jej! Obiecany post z nowymi rzeczami w klinice piękna i nową opcją w szafie. Oto jest moja ocena dot...

Powered By Blogger

19 stycznia 2018

Czwartkowa moda [7]

Witam.

Po długiej nieobecności z postami trzeba trochę nadrobić, co nie? Postanowiłam napisać posta z serii "Czwartkowa moda". Ktoś jeszcze pamięta o co w tym chodzi? Nah, ja musiałam się specjalnie wracać do innych postów by sobie przypomnieć. Niestety. Dla przypomnienia, oceniam czwartkowe motywy i robię look na damskim jak i męskim koncie. Następnie pokazuje animację która najbardziej przypadła mi do gustu. Zacznijmy już, ok? Stęskniłam się za pisaniem postów z tej serii. 

Okładka motywu

Jak widać motyw znowu o tematyce Alicji z Krainy Czarów. Czy tylko ja mam wrażenie że moderatorom brakło pomysłów, i powtarzają dany temat w kółko i kółko byle było? Tylko tyle, że dodają nowe ubrania, animację i rzeczy. Mam również, wrażenie że moderatorzy zainspirowali się piosenką Melanie Martinez "Mad Hater" (szalony kapelusznik). Nie wiem czemu mi się tak skojarzyło, może dlatego że podobne pluszaki były właśnie w piosence Melanie. Koniec o muzyce i wokalistach, pora na odpowiednią część posta. Nazwa motywu to "Pastel Garden" (pastelowy ogród). Okładkę oceniam 9.5/10. 

Look damski

    Wybaczcie że look już gotowy, ale przy tworzeniu go zapomniałam zrobić screena. Przejdźmy do opisu. Od kilku miesięcy mam fazę na wszelkie odcienie niebieskiego i zielonego, dlatego też, moje włosy na msp są niebieskie.. raczej morskie. Kocham ten kolor, ok? Bluzka jest koloru...ni to różowy, ni to beżowy. Trudno stwierdzić jaki to kolor, jednak był obok fioletów więc powiedzmy że to odcień fioletowego. Więc ta fioletowa bluzka jest całkiem ładna. Na jej dole (???) jest tak jakby kokardka.. Ładna bluzka, nic więcej nie napiszę  powiem. 

Look męski

  Tutaj już look jest zrobiony normalnie w sklepie. Spokojnie. Żeby zrobić ten look musiałam specjalnie klikać "Zapomniałem hasła" bo moja pamięć mnie zawodzi, a wraz z opuszczeniem bloga porzuciłam to konto. Jakby ktoś nie wiedział to jest Sh!nsey. Szczerze, to trochę wątpiłam czy to konto odzyskam czy nie. Na początku szukałam hasła w moich zeszytach, notatnikach i losowych karteczkach, ale na próżno. Dopiero później postanowiłam wmieszać w sprawę moderatorów i zmienić na spokojnie hasło. Ale, do rzeczy. Żeby tradycji stało się zadość chłopacy zostali poszkodowani o jedną stronę, a ich ubrania nie mogą się równać z tymi damskimi. Szkoda, zawszę wierzyłam i nadal to robię że chłopacy kiedyś dostaną więcej stron od dziewczyn. Nawet bym się ucieszyła. Ale nawet z tego co zostało dodane udało mi się coś stworzyć. Zwykłe przylizane czarne włosy, biała koszule w czerwone i czarne wzory, dżinsy i szare ciężkie buty. Look oceniam 7/10. To i tak dobra ocena jak na męski look. 

Animacja

Boże, kocham ten look.
Animacja jak animacja. Kosztuje 225 sc, więc nie tak dużo. W miarę każdy może se na nią pozwolić. Przedstawia ona jak... udajemy kotka??? Miziamy się po policzkach??? Naprawdę nie wiem, nie bijcie. Animacja jest w porządku. Podoba mi się, i ją nawet kupiłam. No jak mnie stać to se kupuje...  

Doszliśmy do końca tego posta. Trzeba nadrobić, jak wcześniej napisałam  powiedziałam z postami. Wiem, że nie dam rady nadrobić aż tylko postów w kilka dni. Cieszcie się tym co będzie. Jako zapowiedź następnego posta dodam, że będzie on o klinice piękna i szafie. Wiem również, że wiele osób o tym napisało, ale czuję potrzebę tego by również to zrobić. Tak czy inaczej, ja kończę tego posta. Do zobaczenia w kolejnym, narazie!

Nadal pracuje nad logiem, przywitaniem i przerywnikiem. To nie jest takie proste, jak myślicie! Idę grać w TheSims4...    

Witam ponownie

Witajcie.

Witam was wszystkich. Trochę mnie nie było, co nie? Nah, obiecałam wam, że posty będą systematycznie, ale wyszło jak wyszło. A to kilka problemów, chwilowe znudzenie MovieStarPlanet i wiele innych przyczyn, których nie chce mi się pisać. Taa, nie było mnie prawie rok a moje tłumaczenie kończy się na dwóch przykładach a końcówka najlepsza, " nie chce mi się pisać". Moja leniwość nie zna granic. Jak zauważyliście (lub nie bo nikt nie czyta tego bloga, a pisze go dla własnej [nie]satysfakcji!) Zniknęły dwa posty w których napisałam trochę o sobie i o blogu. Co z nim będzie, czy nadal będzie aktywny, ale usunęłam te posty, gdyż po kilku dniach wydały mi się totalnie nie potrzebne. Postanowiłam więc je usunąć i zrobić sobie przerwę. Mijały tygodnie, miesiące i zdałam sobie sprawę że po co pisać bloga skoro i tak czyta go 5-10 osób? Nie potrafiłam zrozumieć że dopiero zaczynam a czytelnicy nie przyjdą z dnia na dzień. Rzuciłam wszystko w cholerę za przeproszeniem, i zajęłam się sobą. Kiedy chciałam wrócić wydarzyło się kilka rzeczy, o których pisać nie będę, i oczywiście straciłam chęci na powrót. Typowe. 

Przejdźmy do kolejnych spraw, mianowicie to co się stało ze mną w internecie i mój sposób pisania. Ale od początku. Pamiętacie jak zawsze przedstawiałam się, jako kociara0905? Ona zniknęła wraz z moją zmianą. I nudą tego niekreatywnego nicku. Zmieniłam na Octavię, ze względu że mi się to imię spodobało i jest lepsze od jakiejś tam kociary0905. I tak pewnie niedługo zmienię znów nazwę, prawdopodobnie na Furiee. Nie pytajcie dlaczego tak, wpadłam na to z minuty na minutę. Mój pseudonim w internecie może się teraz dużo zmieniać. A teraz coś może was bardziej zainteresować mianowicie, mój styl pisania! Ale was to interesuje, po prostu aż skacze z radochy. Pierwsza rzecz która na pewno się, zmieniła to interpunkcja! W końcu zaczęłam jej używać! Sukces. Ortografia również się poprawiła, zaczęłam zwracać na nią większą uwagę, i wygląda to lepiej. Musicie się ze mną zgodzić, w tej sprawię.

A co z blogiem? Znowu porzucę go na prawie rok i zapomnę o coś co nie dość jest czymś co lubię to i moim obowiązkiem, tak trochę. Jak widać nie mam ani porządnego przywitania, ani przerywników, o których pisałam w prawie każdym poście. Ich nie ma tak samo jak loga... pożegnania?.. zapomniałam jak to się nazywało. Wstyd przyznać. Obiecuje że za kilka postów  logo, przywitanie i być może przerywnik (są opcjonalne) pojawią się. Ale nic nie obiecuje. W tygodniu będą się pojawiać po 2-3 posty. Nie więcej chyba że mnie olśni i krzyknę "Natchnęło mnie!". Wtedy będzie więcej postów. Nic nie obiecuje, w tygodniu posty mogą się w ogóle nie pojawić, a to spowodowane moim lenistwem, brakiem weny, newsów na msp itp. Ale raczej nie zniknę na kolejne lata. Przynajmniej prze kilka miesięcy... Ale wracam! To się liczy. 

Sprawa msp też jest ważna, nie ukrywajmy. Więc, obecnie mam 28 poziom, niedługo 29 hehe. Duużo diamencików i sc, unikatów również.. nah, nie miało to wyglądać jak chwalenie się. Po prostu osiągnęłam bardzo wiele przez ten czas. Moja aktywność też się poprawiła gdyż był moment, w którym w ogóle nie wchodziłam na msp. Ale wracam i teraz potrafię logować się kilka razy dziennie tylko po to by wejść... nic więcej. Jednakże nie mam teraz takiego hypu jak kiedyś na msp. Dorosłam, nie dosłownie, minął nie cały rok, ale msp dla każdego robi się tylko zapełniaczem wolnego czasu. Nawet dla mnie. Ale to nie powód by nie wracać do tego miejsca, co nie? 

Koniec tematu różowej gierki dla 5-latków. Pora na coś o mnie. Ojoj, jakie narcystyczne. Przez te kilka miesięcy wiele się nazbierało. Nowe zainteresowania, problemy, jedynki w szkole. (z tymi jedynkami to żartuje). Ale, były trzy najlepsze rzeczy które mi się w życiu wydarzyły! Mianowicie pierwsza to fakt że w końcu nie wstaje z wyra już o 6 rano a wstaje o 11 rano! Wow. Druga sprawa to moja zwiększona pewność siebie. Nie jestem teraz taka nieśmiała i w ogóle. A teraz coś najlepszego.. to gra. Mianowicie UnderTale! Jej! Tak, ta gra wiele zmieniła. Zacznijmy od tego że mam nią większe zainteresowania niż msp. Oglądanie komiksów, animacji, jaranie się swoimi OTP, jaranie się uniwersami i wymyślanie swoich własnych. 

Teraz coś bardzo ważnego, czyli Undertale vs MovieStarPlanet. Czemu to takie ważne? Ważne jest dlatego że chciałabym by ten blok miał koło ratunkowe. Kiedy msp mi się znudzi undertale będzie zawsze pod ręką. Mam na myśli że na tym blogu nie będzie tylko różowej gry, ale również wcześniej wspomniany undertale. Będą posty związane z ut i jeszcze jedna gra. Yandere Simulator. Do Yandere Simulator mam wielki sentyment i bardzo lubię tą grę, tak samo jak undertale, a nie chcę ograniczać się do czegoś co niedługo może mi się znudzić. Mam tu na mysli msp. Mam nadzieję że znajdują to się jacyś fani ut i ys. Ta zmiana jest dla mnie bardzo ważna gdyż będę zawierać coś co lubię bardziej od pierwotnego tematu tego bloga. 

Cóż, to na tyle z spraw organizacyjnych. Miło was znowu tutaj gościć, i mam nadzieję że wy się cieszycie z mojego powrotu. Nie oczekuje komentarzy. To pewne że ich nie będzie. Wyświetleń na tym poście również. Po prostu wróciłam i wracamy do pierwotnego stanu rzeczy. W razie końca msp będzie ut i ys, więc nie martwię się szybką śmiercią bloga. Do zobaczenia w następnym poście.

octavia.