Witajcie.
Witam was wszystkich. Trochę mnie nie było, co nie? Nah, obiecałam wam, że posty będą systematycznie, ale wyszło jak wyszło. A to kilka problemów, chwilowe znudzenie MovieStarPlanet i wiele innych przyczyn, których nie chce mi się pisać. Taa, nie było mnie prawie rok a moje tłumaczenie kończy się na dwóch przykładach a końcówka najlepsza, " nie chce mi się pisać". Moja leniwość nie zna granic. Jak zauważyliście (lub nie bo nikt nie czyta tego bloga, a pisze go dla własnej [nie]satysfakcji!) Zniknęły dwa posty w których napisałam trochę o sobie i o blogu. Co z nim będzie, czy nadal będzie aktywny, ale usunęłam te posty, gdyż po kilku dniach wydały mi się totalnie nie potrzebne. Postanowiłam więc je usunąć i zrobić sobie przerwę. Mijały tygodnie, miesiące i zdałam sobie sprawę że po co pisać bloga skoro i tak czyta go 5-10 osób? Nie potrafiłam zrozumieć że dopiero zaczynam a czytelnicy nie przyjdą z dnia na dzień. Rzuciłam wszystko w cholerę za przeproszeniem, i zajęłam się sobą. Kiedy chciałam wrócić wydarzyło się kilka rzeczy, o których pisać nie będę, i oczywiście straciłam chęci na powrót. Typowe.
Przejdźmy do kolejnych spraw, mianowicie to co się stało ze mną w internecie i mój sposób pisania. Ale od początku. Pamiętacie jak zawsze przedstawiałam się, jako kociara0905? Ona zniknęła wraz z moją zmianą. I nudą tego niekreatywnego nicku. Zmieniłam na Octavię, ze względu że mi się to imię spodobało i jest lepsze od jakiejś tam kociary0905. I tak pewnie niedługo zmienię znów nazwę, prawdopodobnie na Furiee. Nie pytajcie dlaczego tak, wpadłam na to z minuty na minutę. Mój pseudonim w internecie może się teraz dużo zmieniać. A teraz coś może was bardziej zainteresować mianowicie, mój styl pisania! Ale was to interesuje, po prostu aż skacze z radochy. Pierwsza rzecz która na pewno się, zmieniła to interpunkcja! W końcu zaczęłam jej używać! Sukces. Ortografia również się poprawiła, zaczęłam zwracać na nią większą uwagę, i wygląda to lepiej. Musicie się ze mną zgodzić, w tej sprawię.
A co z blogiem? Znowu porzucę go na prawie rok i zapomnę o coś co nie dość jest czymś co lubię to i moim obowiązkiem, tak trochę. Jak widać nie mam ani porządnego przywitania, ani przerywników, o których pisałam w prawie każdym poście. Ich nie ma tak samo jak loga... pożegnania?.. zapomniałam jak to się nazywało. Wstyd przyznać. Obiecuje że za kilka postów logo, przywitanie i być może przerywnik (są opcjonalne) pojawią się. Ale nic nie obiecuje. W tygodniu będą się pojawiać po 2-3 posty. Nie więcej chyba że mnie olśni i krzyknę "Natchnęło mnie!". Wtedy będzie więcej postów. Nic nie obiecuje, w tygodniu posty mogą się w ogóle nie pojawić, a to spowodowane moim lenistwem, brakiem weny, newsów na msp itp. Ale raczej nie zniknę na kolejne lata. Przynajmniej prze kilka miesięcy... Ale wracam! To się liczy.
Sprawa msp też jest ważna, nie ukrywajmy. Więc, obecnie mam 28 poziom, niedługo 29 hehe. Duużo diamencików i sc, unikatów również.. nah, nie miało to wyglądać jak chwalenie się. Po prostu osiągnęłam bardzo wiele przez ten czas. Moja aktywność też się poprawiła gdyż był moment, w którym w ogóle nie wchodziłam na msp. Ale wracam i teraz potrafię logować się kilka razy dziennie tylko po to by wejść... nic więcej. Jednakże nie mam teraz takiego hypu jak kiedyś na msp. Dorosłam, nie dosłownie, minął nie cały rok, ale msp dla każdego robi się tylko zapełniaczem wolnego czasu. Nawet dla mnie. Ale to nie powód by nie wracać do tego miejsca, co nie?
Koniec tematu różowej gierki dla 5-latków. Pora na coś o mnie. Ojoj, jakie narcystyczne. Przez te kilka miesięcy wiele się nazbierało. Nowe zainteresowania, problemy, jedynki w szkole. (z tymi jedynkami to żartuje). Ale, były trzy najlepsze rzeczy które mi się w życiu wydarzyły! Mianowicie pierwsza to fakt że w końcu nie wstaje z wyra już o 6 rano a wstaje o 11 rano! Wow. Druga sprawa to moja zwiększona pewność siebie. Nie jestem teraz taka nieśmiała i w ogóle. A teraz coś najlepszego.. to gra. Mianowicie UnderTale! Jej! Tak, ta gra wiele zmieniła. Zacznijmy od tego że mam nią większe zainteresowania niż msp. Oglądanie komiksów, animacji, jaranie się swoimi OTP, jaranie się uniwersami i wymyślanie swoich własnych.
Teraz coś bardzo ważnego, czyli Undertale vs MovieStarPlanet. Czemu to takie ważne? Ważne jest dlatego że chciałabym by ten blok miał koło ratunkowe. Kiedy msp mi się znudzi undertale będzie zawsze pod ręką. Mam na myśli że na tym blogu nie będzie tylko różowej gry, ale również wcześniej wspomniany undertale. Będą posty związane z ut i jeszcze jedna gra. Yandere Simulator. Do Yandere Simulator mam wielki sentyment i bardzo lubię tą grę, tak samo jak undertale, a nie chcę ograniczać się do czegoś co niedługo może mi się znudzić. Mam tu na mysli msp. Mam nadzieję że znajdują to się jacyś fani ut i ys. Ta zmiana jest dla mnie bardzo ważna gdyż będę zawierać coś co lubię bardziej od pierwotnego tematu tego bloga.
Cóż, to na tyle z spraw organizacyjnych. Miło was znowu tutaj gościć, i mam nadzieję że wy się cieszycie z mojego powrotu. Nie oczekuje komentarzy. To pewne że ich nie będzie. Wyświetleń na tym poście również. Po prostu wróciłam i wracamy do pierwotnego stanu rzeczy. W razie końca msp będzie ut i ys, więc nie martwię się szybką śmiercią bloga. Do zobaczenia w następnym poście.
octavia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz