Polecany post

Nowe rzeczy w klinice piękna + Nowa opcja w szafie

Witam Witam was w kolejnym poście! Jej! Obiecany post z nowymi rzeczami w klinice piękna i nową opcją w szafie. Oto jest moja ocena dot...

Powered By Blogger

24 stycznia 2018

Nowe rzeczy w klinice piękna + Nowa opcja w szafie

Witam

Witam was w kolejnym poście! Jej! Obiecany post z nowymi rzeczami w klinice piękna i nową opcją w szafie. Oto jest moja ocena dotycząca nowości. Yeah.

Klinika piękna


Zacznijmy od tego, że klinika piękna przeszła metamorfozę. Teraz tło jest koloru czarno-szarego. Jak dla mnie ta zmiana jest bardzo dobra. Nie mówię że poprzednie kolory były złe, bo nie, ale... ten czarny wygląda lepiej. Od razu też widać, że są dwa nowe rodzaje oczu. 

Tak jak myślałam. Oczy mnie nie przekonują swoim wyglądem, ale te dwukolorowe, nie są aż tak złe. 




Na twarzy wyglądają lepiej, heh. W oryginalnym kolorze oczy mają kolor niebieski i czarne brwi. Oczy są całkiem "realistyczne". Mi osobiście się nie podobają, ale nie są też najgorsze. Oceniam je na 5,5/10



 Te oczy są już lepsze. Byłabym nawet w stanie je kupić, tym bardziej że uwielbiam dwukolorowe oczy. Oryginalnie lewe oko ma kolor niebieski.. zielony? A prawe bardzo ciemny brązowy.. lub czarny. Oczy oceniam 8,5/10.


Nie zostały dodane jednak tylko oczy. Został dodany również, jeden nos. Z kolczykiem. 


Osobiście, jak zwykle, nos mi się nie podoba. Ogólnie to co ostatnio moderatorzy dodają do kliniki piękna mi się nie podoba. Wyjątek to te dwukolorowe oczy. Nos sam w sobie jest dość dziwny, ten kształt. Nah. Moderatorzy ostatnio dodają coraz więcej nosów z kolczykiem. Czekam na kolejne. Żart. Nos oceniam 5,5/10. 

Z kliniki piękna to na tyle. Ale, została dodana nowa funkcja w szafie. Mianowicie.


Znaczek z lusterkiem! Yeah! Ale, do czego służy ta opcja? Zapewne już wiecie, ale i tak napiszę. 


Ta oto nowa opcja służy, do zmieniania oczu, makijażu i innych rzeczy za darmo. To znaczy nie do końca bo trzeba najpierw to coś kupić, potem znajdzie to się w tej szafie. Kiedy ci się  znudzi kupujesz na przykład.. kiedy znudzą ci się te różowe usta, kupujesz czerwone, potem znowu chcesz te różowe, więc nie idziesz wydawać kolejnych sc tylko zaglądasz do tej szafy i masz! Chyba dobrze to wytłumaczyłam, co nie? 

Cóż, to na tyle z nowości. Sprawy organizacyjne! W końcu zrobiłam logo... nareszcie. Jednak przywitanie wciąż w "budowie", tak samo jak przerywnik, ale jako że przerywnik jest opcjonalny to mi się z nim nie śpieszy. A teraz wygląd bloga i muzyka na nim. Planuje to zmienić. Szczególnie muzykę. Teraz do pisania słucham tego co dodałam i... ehh... No muszę to zmienić. Mój gust muzyczny się zdecydowanie zmienił, a potrzebuję przewiewu nowości. Nie zmienię oczywiście wszystkiego, gdyż niektóre piosenki nadal lubię i je zostawię. To na tyle z spraw organizacyjnych. 
To na tyle, do zobaczenia w następnym poście. Bo nie w poprzednim 


 ANDERTEJL

22 stycznia 2018

Co się dzieje na forum? [2]

Witam.

Witajcie. Jak dobrze wiecie na tym blogu jest seria "Co się dzieje na forum?". Z tej serii był tylko jeden post, czyli mało. Postanowiłam zrobić drugą część tej serii, by nie wyglądało to tak biednie. Wiem, że miał być post o aktualizacji kliniki piękna, ale jestem zmienna jak chorągiewka, wybaczcie. Do rzeczy. W serii chodzi o to że wybieram najciekawsze, najśmieszniejsze i najgłupsze tematy z forum.. rzadko kiedy można na forum znaleźć coś normalnego. Tak czy inaczej, pierwszy temat!

Temat pierwszy
jakkolwiek ja to pisałam w pierwszej części

O Maryjko, wyznawca szatana. Zamurowało mnie *kasz kasz, ironia*. Można by było powiedzieć, że to hacker, ale nie. To kolejne dziecko, któremu się nudzi. Bardzo się nudzi. Jestem bardzo spostrzegawcza jak widać. I te diabełki.. chciałabym tu dodać takie "xd", ale, to takie dziecinne. W sumie, to dodałam "xd".. ups.

Temat drugi

    Również, czekam na dramę, bo nie mam o czym postów pisać. A tak na serio, to na forum naprawdę dawno nie było żadnej dramy. Czekam z niecierpliwością. Naprawdę, z ręką na sercu wam to piszę mówię. 

Temat trzeci

O mój dobry panie, jak bardzo mi się nie chce tego tłumaczyć. Ale serio, nie chce mi się tego tłumaczyć. Nie żebym nie umiała, bo umiem, ale tego jest za wiele... hehe. Rozalia nie tłumacz się! Widać że nie umiesz. Hańba ci. Najchętniej bym to wrzuciła do translatora google, i się z wami pośmiała. W sumie, czemu nie?


  
Wzruszyłam się, ale jest kilka błędów naszego tłumacza google. Oto moja wersja:

"Ostatni raz, kiedy go zobaczyła. Odrzucił jasny cień księżyca. Zaniepokojony i rozgrzany, poszedł w dal, przez cień księżyca. Zagubiony w zagadce, sobotniego wieczoru, po drugiej stronie. Został schwytany w środku desperackiej walki, a ona nie nie mogła znaleźć sposobu, by przejść przez drzewa, szepcząc wieczorem "Wyruszam przy świetle księżyca". Śpiewaj pieśń smutku i żałoby. Rozejrzyj się w świetle księżyca. Wszystko co  tylko zobaczyła, to sylwetka osoby z pistoletem, po drugiej stronie. On został zastrzelony sześć razy, przez innego mężczyznę, gdy biegł. A ona nie potrafiła się przebić, modliła się by pewnego dnia, ujrzeć go w niebie. Czwarta rano, wyruszył księżycowy cień, obserwując twoją wizję. Powstrzymał się od, swojego nocnego blasku. Czasowa gwiazda świeciła srebrzystej nocy. Dalej, po drugiej stronie. Czy ty przyszedłeś pogadać ze mną tej nocy? Ale nie umiesz zmusić siebie. Zostaję, modlę się. Widzę cię w niebie, tam daleko, daleko... Zostaję, modlę się do ciebie, by cię ujrzeć w niebie pewnego dnia."

   Pewnie zmieniłam cały sens tego... nazwijmy to opowiadaniem. Ale, postarałam się. Autor oryginału, się napracował.. chyba że to wziął z internetu. Raczej nie zostanę poetką. To jest pewne.

Więc, to na tyle z patrzenia co się dzieje na forum. Mam nadzieję, że wam, się spodobało. Do następnego posta!